środa, 21 września 2011

Degustacja Kagora Grad House

Ciekawa butelka, otwieram -temperatura pokojowa. Kolor głęboki ciemno brunatny, bordowy.
Zapach delikatny, miękki coś ze śliwki suszonej-może czernica? Na butelce 16% alkoholu!
Słodkie. Pije się bardzo przyjemnie - nie "gryzie". Nie wyczuwa się mocy procentów!
Słodycz mocna ale zrównoważona. Jako lampa deserowa- super, może być już bez dodatkowych
ciasteczek. Dwie trzy lampki dla mnie to max. Więcej już nie sprawia takiej przyjemności jak pierwszy łyk.
A takim byłem miłośnikiem win wytrawnych.

1 komentarz:

  1. Cześć,

    niestety nie mogłem znaleźć bezpośredniej formy kontaktu do Ciebie, więc postanowiłem zostawić komentarz na blogu pod ostatnim postem.
    Chciałbym zorganizować konferencję dla nas wszystkich, piszących o winie, w papierze, internetach oraz komunikujących wino w każdy inny, dowolny sposób. Aby jednak do organizacji konferencji doszło muszę znać odpowiedź na kilka prostych pytań, dlatego też proszę Cię o wypełnienie ankiety dostępnej pod tym adresem: http://bit.ly/ankieta-konferencja-bloggerow Wypełnienie ankiety zajmie Ci nie więcej niż 2 minuty.
    Będę zobowiązany za Twój wkład i celne podpowiedzi i uwagi.
    Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł przesłać program konferencji i więcej szczegółów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń